Lepiej zapobiegać niż leczyć. Co jednak, jeśli mleko się już rozlało?
Jeśli nie możemy czekać, a potrzebujemy natychmiastowej poprawy wyglądu naszej cery? Czy jest to możliwe? Cóż, krótko mówiąc… Tak, ale trzeba uważać na kilka kluczowych detali.
I nie ma co się oszukiwać. To nie jest jeden z tych tekstów, co obiecują złote góry. Genów nie oszukasz. Nie zmienisz wzrostu i typu budowy ciała. I nie wyeliminujesz wszystkich mankamentów urody. Wszystkich nie, ale możesz więcej niż Ci się wydaje. Serio!
Poświęciliśmy masę czasu, aby stworzyć ten przewodnik. Zestawiamy w jednym miejscu wszystko to co musisz wiedzieć jeśli jesteś w pośpiechu i chcesz działać szybko.
Co więcej, jeśli już jesteś posiadaczką zadbanej, odżywionej i pięknie wyglądającej skóry twarzy, to być może efekt będzie nikły lub żaden. Jeśli jednak nie jest idealnie. Masz dojrzałą cerę, a zmarszczki, brak nawilżenia i szorstka skóra nie są Ci obce, to efekty mogą Cię zaskoczyć – Bardzo! Natura dostarcza nam ogrom wspaniałych produktów do pielęgnacji.
Dla tych, które wiedzą dużo o pielęgnacji nie będzie zaskoczeniem, że liderem jest... bambus!

Związki chemiczne zawarte w liściach bambusa bardzo silnie zwalczają wolne rodniki powodując, że skóra dłużej wytrzymuje próbę czasu i spowalnia się efekt starzenia.
Dopełnieniem tych efektów jest bardzo głębokie nawilżenie cery i silne zatrzymanie wody przed odparowywaniem. Czyni to z bambusa bardzo wszechstronny składnik regenerujący i odmładzający.
Drugim świetnym kompanem w walce ze starzeniem się skóry są Algi morskie.
Poprawiają mikrokrążenie, cera zostaje lepiej odżywiona, dotleniona i znacząco poprawia się jej koloryt. Jest to też prawdziwa kopalnia witamin i minerałów. Za sprawą witaminy B9 skóra zaczyna wytwarzać więcej nowych komórek, staje się grubsza, odzyskuje swoją objętość i młody wygląd.
Jeśli jesteś posiadaczką cery naczynkowej bądź wrażliwej, to za sprawą witaminy K pokochasz algi morskie. To właśnie ten składnik może wyeliminować twoje problemy. Jest to cement, który spowoduje, że żyły będą wzmocnione i uszczelnione, a mikrokrwawienia ustaną.
Zawartość składników aktywnych w algach morskich jest tak duża, że potrafią przynieść widoczną poprawę zmęczonej skórze już po 12 godzinach....

A raczej potrafiłyby gdyby nie to, że nasz organizm przyswaja je bardzo wolno. Wszystko co dostarczamy naszemu organizmowi musi zostać najpierw poddane wstępnej obróbce i rozdzieleniu na czynniki pierwsze. Dopiero wtedy nasze komórki będą mogły ich użyć jako budulca.
Bez tego pożytek z nich będzie taki jak po połknięciu metalowej łyżeczki, aby uzupełnić braki żelaza. Niestety bambus i algi morskie wymagają długiego przetworzenia, co zmniejsza ich skuteczność. Jest jednak sposób, aby to obejść… Wystarczy je przetworzyć zanim nałożymy je twarz.
Rozwiązaniem jest fermentacja.
Fermentacja (mlekowa) czyli poddanie bambusa i alg morskich działaniu bakterii fermentacji mlekowej, jest to nic innego niż zakiszenie ich. Jest to proces całkowicie naturalny i występujący w przyrodzie m.in przy kwaszeniu ogórków czy kapusty.
Dodatkowo posiada żelową konsystencję, która mocno przenika naskórek oraz zalewa i wypełnia zmarszczki. Dlatego po zastosowaniu skóra bardzo szybko ulega wygładzeniu i ujędrnieniu, a twarz staje się przyjemna w dotyku.
Jeśli zaś chodzi o bioferment z alg, to za sprawą rozpuszczenia materiału komórkowego wodorostów, na skórze tworzy się niewidoczna i niewyczuwalna bariera. Jest to niezwykle delikatny jednak silny filtr, który blokuje odparowywanie wody i pozostałych składników aktywnych.
Dzięki temu cera pozostaje cały czas bogata w pozytywne mikroelementy, tak jakbyś cały czas miała na sobie maseczkę doładowującą Twoją twarz. Sprawia również, że twarz pozostaje gładka i bez tłustego filmu.
To właśnie za sprawą tych dwóch roślin i właściwego ich przygotowania możesz uzyskać maksymalne odżywienie i odbudowę swojej cery. Przy zaaplikowaniu obu biofermentów przed snem, skóra będzie mogła się regenerować przez całą noc z największą możliwą efektywnością.
Jeśli szukasz tego połączenia w kosmetyku, to znajdziesz je w...

Masce do twarzy z biofermentami.
Oprócz tych dwóch wspaniałych składników, maska zawiera również bioferment z rzodkiewki (naturalny konserwant, którego już 1% stężenie zwiększa nawilżenie skóry o 10%) oraz ogromne pokłady soku z aloesu.
Skład:
- Sok z Aloesu
- Bioferment z bambusa
- Bioferment z rzodkiewki
- Bioferment z algi morskiej
- Kwas hialuronowy
- Ekstrakt z korzeni lukrecji
- Kwas mlekowy
175,00 zł
Jeśli więc Twoja skóra jest sucha, zmęczona i szorstka, to jest to zdecydowanie świetny prezent, jaki możesz sobie sprawić.
Klientki, które już skorzystały:




Zamów dziś - odbierz na kolejny dzień.



